
Wreszcie wygrany sparing Widzewa bez straty gola
Środa, 27. stycznia 2021, godz. 14:00

Piłkarze Widzewa rozegrali piąty tegoroczny sparing. Pokonali na boisku przy ul. Małachowskiego trzecioligowy Sokół Aleksandrów 2:0 (1:0). To pierwszy styczniowy sprawdzian, w który pierwszoligowcy strzelili gola przed przerwą. Cieszy także fakt, że drużyna trenera Enkeleida Dobiego wreszcie skończyła bez straty bramki.
W pierwszej połowie gra była wyrównana i obie strony nie wypracowały wielu klarownych okazji bramkowych. W drużynie gospodarzy najbardziej aktywny był Dominik Kun i po jego dokładnym dośrodkowaniu z prawej w 16 minucie prowadzenie zdobył strzałem głową Karol Czubak (to drugie styczniowe trafienie młodzieżowca RTS).
REKLAMA
Trzecioligowcy grali nadal swoje i nawet bilans kornerów przed przerwą wskazuje, że bronili się spokojnie i zaradnie. Miłosz Mleczko musiał także dwukrotnie interweniować przy strzałach w krótki róg. Tym razem mniej widoczny był Paweł Tomczyk, który dopiero w 45 min. strzelił z woleja, ale skończyło się tylko trzecim kornerem dla gospodarzy.
W pierwszym kwadransie drugiej połowy goście mieli nawet inicjatywę i chcieli wyrównać. Dopiero w 57 min. po rogu z lewej silnie strzelił głową Krystian Nowak. Piłka zmierzała do siatki bramki strzeżonej przez byłego widzewiaka Bartosza Kanieckiego. Próbujący ratować sytuację Jakub Witasiak zdołał tylko zmienić piłki i uznano, że padł gol samobójczy. Łodzianie nie powtórzyli błędu z Polonią i dwubramkowe prowadzenie utrzymali do końca. Nawet było kilka okazji, by piąty sparing wygrać najwyżej w tym roku.
W środę nie zagrali Wojciech Pawłowski (bramkarz odsunięty do zespołu rezerw) oraz Sebastian Rudol (także wystawiony na listę transferową nie zagrał w żadnym sparingu). Mateusz Michalski trenuje indywidualnie po lekkim urazie, a Michał Grudniewski kuruje się po skręceniu stawu skokowego w meczu z Polonią Warszawa). Rekonwalescent Petar Mikulić nie jest jeszcze gotowy do gry.
Tym razem w zespole gospodarzy testowano wychowanka klubu Kamila Wiegusa (z KS Kutno), Patryka Padlewskiego (Escola Varsovia) oraz Jakuba Mamełkę z drużyny rezerw RTS.
- To mój drugi sparing, w którym gram 90 minut. Bardzo się z tego cieszę, gdyż po długim leczeniu kontuzji nie miałem normalnego okresu przygotowawczego także latem. Ze zdrowiem jest wszystko w porządku, a to nie tylko dla piłkarza arcyważne – ocenia po meczu Krystian Nowak – Mam udział w drugim golu i doprawdy jest to sprawa drugorzędna czy obrońca zmienił go piłki tuż przed linią bramkową. Ważne, że padł gol. Miałem też okazję główkując przed przerwą. Wreszcie doczekaliśmy się zera z tyłu. I tak mamy trzymać. Goście grali otwarty futbol, fajnie rozpoczynali ataki, obyło się bez kontuzji. Pozytywy przeważają. W sobotę zagramy w Sosnowcu na trawie i jeszcze nie wiemy w jakim składzie i wymiarze czasowym zagramy sparing z pierwszoligowym Zagłębiem – kończy stoper łodzian.
Widzew - Sokół Aleksandrów 2:0 (1:0)
Gole: Karol Czubak 16, Jakub Witasiak 57 min (samobójczy).
Widzew: Mleczko (46 Reszka) – Pytlewski (46, Kosakiewicz), Nowak, Tanżyna (46, Wielgus, 80, Pytlewski, 90 Wielgus), Stępiński (46, Becht) – Kun (46, Ameyaw, 86, Prochownik), Możdżeń (46, Poczobut), Mucha (46, kita), Prochownik (46, Fundambu, 78 Możdżeń) – Czubak (46, Mamełka), Tomczyk (46, Robak)
Sokół: Jurek (53, Kaniecki) – Nowacki (63, Adamiak), Bartosiński (85, Sławiński), Lis, Adamiak (29, Kania) – Sołtysiński (62m Maschera), Witasiak (66, Dubenkow), Pecyna, Wolinowski (29, Pióro), Maschera (29, Dziuba) – Przezak (63, Wolinowski)
Żółta kartka: Pióro.
Bogusław Kukuć
Copyright © 1998 - 2009 "Widzewiak". All Rights Reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.