Mistrzostwo Polski zdobyło 18 klubów piłkarskich. Tylko połowa z nich występuje aktualnie w PKO Ekstraklasie. Pozostała dziewiątka dzieli los Widzewa, który mimo 4 tytułów (1981, 1982, 1996, 1997) jest już szósty sezon poza najwyższym szczeblem rozgrywek. 

Legendarny klub z al. Piłsudskiego w sezonie 2015/2016 był nawet czwartoligowcem, ale wiele wskazuje na to, że już za kilka tygodni łódzki lider II ligi wreszcie wskoczy na zaplecze ekstraklasy. A co słychać u innych byłych „czempionów”?

Najbliżej upragnionego powrotu do grona najlepszych drużyn są czołowe kluby I ligi: Warta Poznań (MP 1929, 1947) oraz Stal Mielec (MP 1972, 1976). Ten duet ma szanse nawet na bezpośredni awans do ekstraklasy, a przynajmniej na trzecią lokatę, uprawniającą do baraży z uprzywilejowanej pozycji. Wśród obecnych pierwszoligowców więcej byłych mistrzów już nie ma.

Rywalizację drugoligowców sympatycy RTS śledzą na bieżąco. Chyba niedługo to potrwa. Widzew jest od 24 listopada liderem i kibice mają nadzieję, że tej pozycji nie odda do końca rozgrywek. Łodzianie liczą na bezpośrednie wejście do I ligi, bez potrzeby baraży. Problemy ma natomiast inny były mistrz kraju. Garbarnia (MP 1931), po 3 porażkach z rzędu, znalazła się pod spadkową kreską. A pomyśleć, że krakowski klub jeszcze przed rokiem był pierwszoligowcem.

Trzej byli posiadacze tytułów uczestniczyli w przerwanych z powodu pandemii rozgrywkach trzeciej ligi. Polonia Warszawa (MP 1946, 2000) była siedemnasta w grupie I. W grupie III Polonia Bytom (MP 1954, 1962) była druga, a Ruch Chorzów (14 razy MP, ostatni w 1989 roku) zajmował trzecią lokatę.

Szombierki Bytom (MP 1980), zdobyły pierwsze miejsce w grupie śląskiej IV ligi. Ale nie wejdą do III ligi, gdyż mistrzem drugiej grupy został LKS Goczałkowice i trzeba było stoczyć baraż. Spotkanie rozegrano na neutralnym boisku w Łaziskach Górnych. Mecz wygrał zespół z Goczałkowic 2:0 po golach Piotra Ćwielonga (wcześniej Ruch, Wisła, Śląsk, Bochum, Magdeburg, Tychy). Nowego trzecioligowca mocno wspiera wychowanek tego klubiku Łukasz Piszczek. Były reprezentant Polski i kapitan klubu z Dortmundu zapowiedział, że po zakończeniu kariery w Bundeslidze zagra w drużynie z Goczałkowic – Zdroju. 

Aż cztery tytuły zdobyła Pogoń Lwów (MP 1922, 1923, 1925, 1926). W styczniu 2009 roku ten klub reaktywował działalność. W sierpniu 2015 roku grał w Łodzi towarzyski mecz na otwarcie stadionu przy Al. Unii z ŁKS przegrywając 1:2. W 2019 roku Pogoń zajęła piąte miejsce w czwartej lidze ukraińskiej.

Wtorkowy mecz ekstraklasy rozegrany w Łodzi między byłymi mistrzami Polski ŁKS oraz Górnikiem Zabrze zakończył się wygraną gości 3:1. To przesądziło, że na 5 kolejek przed końcem rozgrywek klub z Alei Unii, grający pod wodzą trenera Wojciecha Stawowego, zostanie zdegradowany.