Rezerwy Widzewa nie sprostały Andrespolii Wiśniowa Góra w meczu II rundy okręgowego Pucharu Polski. Piłkarze Jakuba Grzeszczakowskiego przegrali 0:4 i pożegnali się z rozgrywkami.

Po pokonaniu w pierwszej rundzie rezerw KS-u Kutno 8:0, zawodnicy Widzewa II Łódź podchodzili do dzisiejszego meczu pełni optymizmu i wiary w zwycięstwo. Szybko się jednak okazało, że Andrespolia to rywal z innej półki.

Kolejną różnicą w porównaniu z poprzednim pucharowym spotkaniem rezerw Widzewa był skład, jakim dysponował dzisiaj trener Grzeszczakowski. Tym razem szkoleniowiec Widzewa II nie miał do dyspozycji aż tylu graczy z pierwszego zespołu, jak to miało miejsce podczas starcia w Kutnie. Z klubem pożegnało się już kilku zawodników, a oddelegowany na środowy mecz został jedynie Konrad Reszka.

Początek meczu był jednak obiecujący. Drużyna Widzewa, składająca się głównie z piłkarzy z roczników 1998-2000, potrafiła odważniej zaatakować i postraszyć wyżej notowanego rywala. Z czasem to goście zaczęli dochodzić do głosu. Potwierdzeniem ich przewagi były dwa gole zdobyte jeszcze przed przerwą.

Kolejne dwie bramki piłkarze z Wiśniowej Góry dołożyli w drugiej połowie i ostatecznie wygrali 4:0.

Warto zaznaczyć, że widzewska młodzież momentami wyglądała naprawdę przyzwoicie, co potwierdza, że w przyszłości niektórzy piłkarze mogą zaistnieć także w pierwszym zespole.


Widzew II Łódź – Andrespolia Wiśniowa Góra 0:4 (0:2)

Skład Widzewa: Reszka, Dobrosiński, Podlewski, Janowski, Miasopust - Puchalski (46, Paciorkowski), Gosik, Leszczyński (46, Oliński), Marcinowski (62, Saliński), Pięczek (85, Tarczyński) - Jasiński (55, Niemiec)