
Dyrektor OSiR w Piotrkowie: "Zaczynam wątpić w to, że w ogóle umowę podpiszemy"
Piątek, 2. stycznia 2015, godz. 18:48; źródło: lodzkifutbol.pl
Skończył się 2014 rok, a Widzew nie sfinalizował umowy z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie ma rozgrywać mecze w rundzie wiosennej. W klubie zapewniają, że innego scenariusza nie rozpatrują, a sprawa wkrótce zostanie domknięta. W Piotrkowie tego optymizmu nie podzielają. Dyrektor tamtejszego OSiR zaczyna wątpić, że w ogóle umowa zostanie podpisana.
"Zaczynam wątpić w to, że w ogóle taką umowę podpiszemy. Dziś jest 2 stycznia, a wszystko miało zostać załatwione jeszcze w 2014 roku. Przecież nasz obiekt trzeba dostosować do spotkań pierwszej ligi. My nie zamierzamy ponosić żadnych dodatkowych kosztów, a tak naprawdę wszystko leży po stronie Widzewa" - podkreśla Leszek Heinzel, cytowany przez portal lodzkifutbol.pl.
Dodaje, że oprócz zawarcia umowy, przed startem rozgrywek trzeba też na obiekcie wykonać szereg prac. "Potrzebna będzie przecież tablica świetlna, której my nie mamy. Na mecze klasy okręgowej jest ona niepotrzebna. Niezbędna przy dziennikarskiej pracy będzie również instalacja bezprzewodowego internetu. Słyszałem od Widzewa, że to oni wszystkim się zajmą. Tymczasem po rozmowie z jednym z operatorów okazało się, że dość dużo kosztować może samo okablowanie. My nie zamierzamy tego finansować" - podkreśla dyrektor OSiR w Piotrkowie.
"Zaczynam wątpić w to, że w ogóle taką umowę podpiszemy. Dziś jest 2 stycznia, a wszystko miało zostać załatwione jeszcze w 2014 roku. Przecież nasz obiekt trzeba dostosować do spotkań pierwszej ligi. My nie zamierzamy ponosić żadnych dodatkowych kosztów, a tak naprawdę wszystko leży po stronie Widzewa" - podkreśla Leszek Heinzel, cytowany przez portal lodzkifutbol.pl.
REKLAMA
Dodaje, że oprócz zawarcia umowy, przed startem rozgrywek trzeba też na obiekcie wykonać szereg prac. "Potrzebna będzie przecież tablica świetlna, której my nie mamy. Na mecze klasy okręgowej jest ona niepotrzebna. Niezbędna przy dziennikarskiej pracy będzie również instalacja bezprzewodowego internetu. Słyszałem od Widzewa, że to oni wszystkim się zajmą. Tymczasem po rozmowie z jednym z operatorów okazało się, że dość dużo kosztować może samo okablowanie. My nie zamierzamy tego finansować" - podkreśla dyrektor OSiR w Piotrkowie.
Copyright © 1998 - 2009 "Widzewiak". All Rights Reserved. Wszelkie prawa zastrzeżone.